niedziela, 27 stycznia 2013







powracam  do ciebie
lagodnosci fala gladzi me mysli
potrzebuje jej tak wiele
moze lepszy swiat tobie wysnisz

moze w   bezbarwny poranek
dostaniesz bukiecik kwiatkow
watlych niezapominajek
leniwych blawatkow

moze odegnasz bezwartosc
takiego gestu tej chwili
szumem skrzydel -ptak- wlecisz
 z gwarnej laki  z szelestem





...









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz